pamiętacie muzykę dla dzieci, przy której bawiliśmy się z karinką? mam już swoją. nie mogę się od niej oderwać. jak tylko wstanę rano to biegnę do odtwarzacza i wołam ‘gla, gla’, żeby rodzice mi ją puścili, a potem zabieram swoją ekipę w tany. wesoło jest.
w niedzielę poszliśmy z ciocią olą na imprezę mikołajkową w naszej dzielnicy – czyli na mokotowie. było bardzo fajnie. śpiewaliśmy, graliśmy na różnych instrumentach, skakaliśmy po materacach, zajadaliśmy ciasto i robiliśmy jeszcze coś, ale nie mogę na razie nic powiedzieć, bo nie będzie niespodzianki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz