niedziela, 23 maja 2010

trzeci cajuk jędrek

weekend minął nam tym razem bez większych wydarzeń. na basenie robiliśmy sobie podwodne zdjęcia z tatą – jak tylko je dostaniemy to na pewno je tu znajdziecie.

a w niedzielę spotkaliśmy małego cajuka, jędrka. urodził się dopiero tydzień temu i jest bardzo mały. na razie nie ma z nim za bardzo zabawy, ale jego starsi bracia na pewno szybko go wdrożą. w każdym razie rodzice miło sobie gaworzyli. trochę nam smutno, bo całą piątką wyjeżdzają niedługo do niemiec. mam nadzieję, że będziemy się odwiedzać...

pomagam w pakowaniu zmywarki

to właśnie świeżo upieczeni rodzice. a co to za napój złocisty?

ale śmieszne

wio, koniku!

ijo, ijo

a może byśmy mi zrobili braciszka albo siostrzyczkę?

tacie do twarzy z młodziakami

idę sobie już

zaległe zdjęcia rocznicowe

coraz trudniej...

...je zrobić

...bo się ciągle wiercę

no chyba że na stojąco

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz