środa, 26 maja 2010

mój pierwszy dzień mamy

dziś pierwszy dzień mamy, tata mi pomógł i przygotowaliśmy laurkę, jest w niej kwiatek i podpis „dla mamy”, a w środku jest napis „kocham cię” i odbicie mojej rączki, razem z tatą ubrudziliśmy moją łapkę w czerwonej farbce i zrobiliśmy taki ślad, że hej. niestety mamie się tak laurka spodobała, że zabrała ją od razu do pracy i powiesiła u siebie nad biurkiem, no i ślad po laurce zaginął.
a wieczorem robiłem różne sztuki, również chodziłem, no bo to dzień mamy, więc chciałem jej zrobić dużo przyjemności, a ona lubi jak ja chodzę i się tak z tego cieszy, że nie wiem co.

ups znowu przyłapali

mam fajną piecząteczkę

i sobie ją będę niósł

ale upadłem

znalazłem list

i kask

mogę zostać kolarzem

na koniec mała gratka kąpaniowa

2 komentarze: