
sobota, 15 maja 2010
świnoujskie goście niegoście
z dziadkami świnoujskimi to jest właśnie tak, że to goście niegoście. odkąd mają mnie, to odwiedzają warszawę chociaż raz w miesiącu, i zawsze jest coś fajnego do roboty, a oprócz tego baba tania biega po mieszkaniu i robi przeciągi, nie wiem co to takiego, ale mama biega za nią i każe jej na moment odpocząć, a ona nie słucha nic a nic. dziadek za to lubi się poprzytulać i poleżeć, często zasypia na podłodze, a ja po nim łażę i to jest fajne też. dziadek z babą, byli też w teatrze na strachach w operze i im się podobały te strachy bardzo.
a to już z babą tanią, podkradłem jej zapinkę do włosów i zaraz musiałem spróbować jak smakuje
hehe, mój szlafroczek z uszami
uciekam od paparazzich
po basenie zajadamy buty
w stronę lolka na karkówkę
a zamiast karkówki dostałem chleb
dziadek jak zwykle chce się przytulać
a babcia udaje raka nieboraka
a to już zabawy z babą tanią, kto jest większy?
uciekam od babci!
śniadanko jemy
baba! jadę z tobą!
czas na pracę, trzeba przenieść kilka książek
czy dam radę?

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz