środa, 27 lipca 2011

świnkowo c.d.

w świnkowie jak to zwykle bywa, staraliśmy się spotkać ze wszystkimi znajomymi mamy, niestety, większość była na wakacjach i powyjeżdżana. ale przyjechała na przykład ciocia gosia z wujkiem timo z „hinlandii”. no i było bardzo fajnie, bo wujek robił dużo zdjęć. oprócz tego byłem u fryzjerki, pani magdy, która ma córkę taką jak ja i razem z mamą dużo o nas gadają, a ona zrobiła mi irokeza, który mi się bardzo spodobał, oczywiście robiła mi taką golarką, co bzyczała i wcale się nie bałem. spotkaliśmy się też z julkiem, oliwierem i kacprem i właziłem na prawdziwy piracki statek.

a tak, to chodziliśmy z babcią mają na promy, codziennie. uwielbiam chodzić na prom. „otwiera się klapa, zamyka się klapa.” bartuś w tym czasie leniuchuje z mamą w domku. potem razem chodzimy do parku, a jak nie pada to nad morze. sami zobaczcie.

bartuś ziewa

z babcią na promie – „klapa otharta”

bartuś tańczy z babcią tanią, tak jak kiedyś ja, do tej samej muzyczki z filmu mamma mia

ciocia gosia i wujek timo z hinlandii

bartuś tulony na plaży

irokez

prawdziwy piracki statek

oliwier, kacper i julek

bartuś z czapką w jeżyki, którą dostał od cioci olgi

na bartusia wózek prawie za mały

budujemy zamek

przystojniak plażowy

stópki wyglądają na koślawe, ale pan ortopeda powiedział, że nie są

zrobiliśmy napis

2 komentarze: