czwartek, 20 stycznia 2011

goście z dalekich krajów

z dalekich krajów indyjskich przyleciał do nas sam wuwu babas. rodzice mówią na niego co prawda trochę inaczej, ale ja tam wolę po swojemu. przyjechał do polski załatwiać swoje ważne sprawy i nas odwiedził. opowiedział mi trochę o żabku, o jego przygodach w indiach i niani, która nie mówi po polsku. muszę się tam wybrać i zobaczyć na własne oczy, jak to tam jest naprawdę.

a z innego dalekiego kraju amerykańskiego wróciła za to ciocia piszczałka, co już niestety trochę mniej piszczy niż kiedyś. przywiozła mi całą górę ubranek, więc będę mógł się nieźle stroić. w nagrodę zarzuciłem ją moimi kumplami – zwierzakami.

wuwu babas ma poważną minkę

przymierzam beret

kto zgasił światło?

czarodziejski kufer

wyłaź stamtąd!

żeby nie było wątpliwości, kto pisze tego bloga

ciocia piszczałka z moją kompanią

pies i miś idą ze mną na spacerek

klocki – moja nowa pasja

jem sam

babciu, trzymaj wieżę, żeby nie runęła

1 komentarz: